wtorek, 19 lutego 2013

poznajmy się

Cześć, jestem mamą Oliwiera. Moj syn ma siedem miesięcy. Od kiedy pojawił się na świecie moje życie uległo diametralnie zmianie. Macierzyństwo nie jest sielanką ,nie jest proste, kolorowe i wypełnione samymi cudownymi chwilami. Myślę,że każda mama zgodzi się ze mną . Mimo wielu trudnych momentów nauczyliśmy się współpracować. Oliwier  jest bardzo  aktywnym bobasem i codziennie pokazuje kto tu tak naprawdę rządzi.
zaczęło się  tak ...
Jego pierwsza noc w szpitalu była  całonocnym  koncertem ... Myślę że położne mimo wszystko  zapamiętały Nas pozytywnie.  Pierwsze dni w domu były ekstremalnie ciężkie. Począwszy od  baby blues'a, przez brak czasu na szybki prysznic czy ciepły obiad  po spanie przez godzinę dziennie . Z tygodnia na tydzień było coraz lepiej. Aktualnie jesteśmy na 'cudownym' etapie ząbkowania. Oliwierek niestety przechodzi go  bardzo boleśnie i powróciły do nas nocne płacze i całodniowe noszenie,bujanie i śpiewanie . 

Bycie mama jest cudowne.Kocham Oliwierka najbardziej na świecie. Uwielbiam kiedy woła mnie jak tylko na moment odwrócę się od Niego ''eeej''  , nawet nocne kopanie po głowie jest (chwilami) urocze. 

Bloga postanowiłam prowadzić dopiero teraz,ponieważ wcześniej nie znalazłam odpowiednio wygospodarowanego czasu na regularne wpisy. Od kiedy dowiedziałam się,że będę mamą z uporem maniaka oglądałam blogi innych brzdąców i obiecałam sobie,ze sama również  będę uwieczniała ciekawe momenty z życia Oliwierka na blogu.  


oto moje oczko w głowie : 
czesc  pierwsza (wybaczcie ilość!)  





































wybaczcie jakosc zdjęć,ale dopiero 2 miesiące tamu  sprezentowaliśmy sobie lepszy aparat i aktualne zdjęcia będą w lepszej jakości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz