Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cutest_baby_on_ig. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cutest_baby_on_ig. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 7 listopada 2013

after the rain

Od kilku dni ciągle pada, postanowiłam wykorzystać pogodę na zabawę w kałużach. Oliwier był bardzo zaabsorbowany nowym zjawiskiem i miał niezłą frajdę. 
Nie da się ukryć, że wielkimi krokami zbliża się zima i coraz niższe temperatury dają o sobie znaki. Coraz szybciej robi się ciemno i nieprzyjemnie zimno.
Szukam ciepłej kurtki na zimę dla młodego, mimo że wybór jest spory,  decyzja niełatwa. Chciałabym, żeby było ciepło Oliwierowi, ale mimo wszystko, aby nie krępowała ruchów . Małe, energiczne dziecko powinno czuć się komfortowo na spacerze, nie denerwować przy każdy obrocie. Jeśli znajdę coś idealnego,  na pewno pochwalę na blogu ;)  

W sklepach robi się świątecznie, bardzo lubię ten klimat.
W tym roku kupimy pierwszy kalendarz adwentowy Oliwierkowi i razem będziemy odliczać dni do świąt. Wspólnie ubierzemy choinkę i udekorowujemy dom, już nie mogę się doczekać. ;)


niedziela, 3 listopada 2013

ugly weather....

Od kilku dni niebo całe dnie jest zachmurzone, mam wrażenie, że nastał wieczny wieczór...a skoro wieczór to chęci do robienia czegokolwiek marne ;)
Nie dość, że deszcz wciąż pada to jeszcze wiatr jak na tyle silny, że podczas krótkiego spaceru do sklepu oberwałam niezliczoną ilością liści w twarz w dodatku z taką siłą, że humor miałam do końca dnia paskudny. 
Mam nadzieję, że w środę niebo będzie łaskawsze i nie zepsuje Naszej małej wycieczki. 

Całe szczęście mam w zanadrzu kilka zdjęć i dzisiaj jedne wykorzystam. Set dość prosty, zwykły, ale spacer był naprawdę udany. Mały prawie całe 4 godziny biegał bez przerwy dotykając i wąchając wszystkiego co napotkał na swojej drodze. Po powrocie z nadmiaru emocji padł i przespał ponad dwie godziny, jak na moje dziecko to naprawdę sukces.

Ostatni tydzień mieliśmy z mężem dość pracowity, ale całe szczęście prace przenieśliśmy do domu, więc wieczorami mogliśmy na spokojnie obejrzeć film, wypić wino, razem wykąpać małego i razem zjeść kolacje- domyślam się, że dla niektórych to rutyna, ale u Nas takie dni zdarzają się naprawdę bardzo rzadko.

Oliwier nauczył się zasypiać w ciągu dnia w łóżku(wcześniej był wózek), drzemka trwa niecałe pół godziny. Wcześniej nie chciał w ogóle spać w dzień, małymi krokami idziemy ku lepszemu. Mam nadzieję, że osiągniemy sukces i będzie przesypiał całe noce u siebie w łóżku. 



sobota, 26 października 2013

grey(t) weekend


Dzisiaj Oliwier zrobiony na szaro.  ;)
Marynarka to nasza nowa,przepiękna zdobycz upolowana na ebay, (nowa z metką), spodnie to drugi łup,ale wyprzedażowy z zeszłego roku. 
Pogoda na parkowe szaleństwa zdecydowanie dopisała. Junior w tak eleganckim wydaniu robił furorę, większość przechodniów zatrzymywała się i wypytywała czy to model, czy mozna go zobaczyć gdzieś w telewizji, bądź gazecie. Wysłuchałam dziesiątki komplementów a Oliwier zarobił sporo cukierków ;) hehe

Dotarł do Nas kocyk z metkami, jestem mile zaskoczona jakością a Oliwier od pierwszych chwil zaczął tarzać się z kocykiem po ziemi. Po całym dniu szaleństw kocyk oczywiście wylądował w pralce umazany czekoladą, ciastkami i jogurtem. 

Aniu, tak jak obiecałam jak tylko kocyk wyschnie przygotuję krótki post z naszą wygraną. Jak dotąd to jedna z najpiękniejszych zdobyczy konkursowych Oliwiera. Jestem dumna i szczęśliwa ;)



niedziela, 29 września 2013

beige

Dzisiaj na blogu  nieco grubszy set.  Zdjęcia robiłam tydzień temu 'w biegu' . Spieszyłam się,bo potrzebowałam  czegoś typowo jesiennego do konkursu i wiecie co ? udało się !!! Wygraliśmy piękny cieplutki kocyk na zimę z meteczkami,oj Oliwier będzie miał radochę.

Czapa  towarzyszy Nam od zeszłej zimy,reszta   pochodzi z kolekcji jesiennych 2013. 
Ostatnio pogoda  zwariowała,jeden dzień dwadzieścia dwa stopnie,drugi dziesięć,dwanaście, raz grzeje słońce i biegamy w szortach,drugi dzień w czapce prawie zimowej... 

Nocki mamy znów ciężkie zęby,zęby,zęby... Jako że spałam niecałe cztery godziny kompletnie nie mam głowy do tworzenia,wybaczcie

Może przygotuję post z jesiennymi  inspiracjami ...chcecie ?   :)





czwartek, 12 września 2013

we love autumn



Dzisiaj pierwszy  jesienny post. W anglii jeszcze nie ma  typowo jesiennej pogody. Jeszcze mamy okazję korzystać z ostatnich ciepłych dni i nie wkładamy grubych swetrów ani jesiennych butów.
Jednak  kiedy zbliża się jesienna aura robię listę must have tego co koniecznie musi znaleźć się w mojej szafie teraz również w szafie Oliwiera. Z pewnością pierwsze miejsce  zajmują grube wełniane swetry, duże kominy i czapy również są obowiązkowe, nie wyobrazam sobie jesieni bez butów wyścielonych grubszym futerkiem, kolejny must have to kalosze,na jesien dla dziecka,które już biega są bardzo przydatne, dłuższe kurtki czy płaszcze z większymi kapturami,które będą pełniły ochronę kiedy maluch nagminnie sciaga czape obowiązkowo ;) 
Kolory które wybieram to typowo jesienne bordo,beże,butelkowa zieleń,granaty ... mam kilka ciuchów,które kupiłam na wyprzedażach i nie są w typowo jesiennych  kolorach,ale z pewnością zagoszczą na blogu. Także dla fanów bardziej kolorowych outfitów też coś się znajdzie. 

Dzisiaj na blogu prezentujemy absolutną świeżynkę na polskim rynku,gapulę . Marka mimo ze jest młodsza od Oliwierka to kroczy do przodu pewnym krokiem i mocno jej kibicujemy. Ciuszki są nie tylko funkcjonalne ,ale i oryginalne. Spodnie,które nosi junior można nosić na dwa sposoby,jako wyższe baggy,bądź nisko,jako leźniejsze. My wybraliśmy drugą opcję 'na skate'   ;)
Mogę zdradzić,że gapula przygotowała świetne,ciepłe bluzy na jesień. Zdradzę Wam również ,że tworzą właśnie kolejny nowy produkt,który na pewno znajdzie się u nas w kolejnych postach,ale jaki to już musicie cierpliwie czekać albo zajrzeć do gapuli ;)